Nic nowego czyli pięć kolejnych dni umocnienia złotego wobec euro i dolara. Wobec euro nasza waluta umacnia się już piąty tydzień z rzędu – tym razem wspólna waluta potaniała...
Kursy NBP | Kupno | Sprzedaż |
USD/PLN | 2,1522 | 2,1956 |
EUR/PLN | 3,4072 | 3,4760 |
CHF/PLN | 2,1648 | 2,2086 |
Tabela obowiązująca od dnia 11.04.2008 r.
Polski rynek walutowy
Nic
nowego czyli pięć kolejnych dni umocnienia złotego wobec euro i dolara.
Wobec euro nasza waluta umacnia się już piąty tydzień z rzędu – tym
razem wspólna waluta potaniała o 1,1 proc. do 3,433 PLN, a dolar o 1,7
proc. do 2,17 PLN. Powodem umocnienia jest oczekiwanie na kolejną
podwyżkę stóp procentowych, która – jeśli przyjrzeć się wypowiedziom
członków Rady Polityki Pieniężnej – ma już pięciu zwolenników (na 10
głosów). Frank spadł o 1 proc. do 2,172 PLN i jest najtańszy od
stycznia tego roku.
Zagraniczny rynek walutowy
Niby pojawiają się wątpliwości, obawy czy euro może jeszcze tracić do dolara, ale efekt jest taki sam – nieprzerwanie od pięciu
tygodni. Kurs euro znajduje się w pobliżu swoich rekordowych poziomów wobec dolara. W piątek po południu wyniósł 1,582 USD,
o
0,5 proc. więcej niż przed tygodniem. Nadal nie ma konsensusu, co do
tego jak długo recesja w USA może potrwać, co oczywiście dolarowi nie
pomaga. Jen umocnił się do dolara o 0,5 proc. i nie zmienił wartości
wobec euro.
Tydzień był wyjątkowo spokojny, ponieważ kalendarium
makroekonomiczne świeciło w tych dniach pustkami. Skoro nie było czego dyskontować, to i inwestorzy nie podejmowali
śmiałych decyzji. W rezultacie na koniec tygodnia rentowność obligacji dwuletnich wyniosła 6,26 proc. wobec 6,28 proc.
w
zeszły piątek, a dziesięcioletnich 6,06 proc. wobec 6,03 proc. przed
tygodniem. Trzymiesięczna stopa WIBOR wzrosła do 6,31 proc. z 6,27
proc. przed tygodniem.
W piątek na rynki akcji powróciły obawy o konsekwencje
i
głębokość recesji w gospodarce, po tym jak General Eletric podał, że
jego zysk w I kwartale spadł o 12 proc. i był to pierwszy kwartalny
spadek zysków holdingu od 2003 roku. W odpowiedzi ceny obligacji poszły
w górę – rentowność dwulatek spadła
do 1,74 proc. (wobec 1,84 przed tygodniem), a dziesięcioletnich do 3,47 proc. z 3,59 proc. w zeszły piątek.
Również
w Europie rynek obligacji w piątek przebudził się w reakcji na spadki
cen akcji. Rentowność niemieckich obligacji dwuletnich spadła do 3,44
proc. z 3,50 proc. przed tygodniem,
a dziesięcioletnich do 3,94 proc. – o dwa punkty w porównaniu do ostatniego piątku.
To
był tydzień wyczekiwania na wybicie z trwającej od zeszłego czwartku
konsolidacji. W piątek rano zdawało się, że są szanse na wybicie górą,
bo do Europy przeszły dobre nastroje z giełd azjatyckich. Raport
General Eletric pozbawił nas złudzeń (a przy okazji inwestorów na
giełdach światowych). Skoro droga pod górę okazała się tak wyboista, to
inwestorzy nie widzieli większego wyboru
i zaczęli sprzedawać
akcje. Wybicie dołem z tygodniowej konsolidacji przyspieszyło spadki. W
rezultacie w skali tygodnia WIG spadł o 3,2 proc., WIG20 o 4,4 proc.,
lepiej spisały się indeksy mniejszych spółek – mWIG stracił 0,8 proc.,
a sWIG 1,6 proc. Choć
w piątek obroty wyraźnie wzrosły (a nie jest
to dobry znak w czasie spadkowej sesji), w skali tygodnia wyniosły one
zaledwie 5,4 mld PLN, najmniej od tygodnia świątecznego
rozpoczynającego rok 2008.
Tygodniowe zmiany wartości indeksów na światowych giełdach, 11.04.2008 r. (godz. 16.30)
EUROPA | USA | AZJA |
BUX +1,0% | DJIA -1,3% | HANG SENG +1,7% |
W ostatnim tygodniu ceny surowców wróciły na ścieżkę wzrostową dzięki osłabieniu dolara amerykańskiego oraz pustemu
kalendarzowi publikacji makroekonomicznych. Dzięki niemu inwestorzy mogli zapomnieć, że największe światowe gospodarki
zwalniają,
co powinno przełożyć się na niższy popyt na surowce. Na razie jednak
tego nie widać, bowiem ropa i miedź ustanowiły nowe rekordy. Zarówno
ceny londyńskiej baryłki brent jak i nowojorskiej crude silnie drożały
w środę, po cotygodniowym raporcie dotyczącym zapasów paliw w USD. Ich
poziom niespodziewanie spadł o ponad 3 mln baryłek przy prognozowanym
wzroście
o ponad 2 mln baryłek. To drugi tygodniowy spadek zapasów po ponad dwóch miesięcy i pierwszy tak silny. Echo tej informacji
pozostawało na rynku do końca tygodnia i ropa zakończyła go wzrostem o prawie 3 proc. W piątek po południu baryłka brent
kosztowała 108 USD, a crude 109,4 USD.
Nowy
rekord ustanowiła również miedź, jednak w jej przypadku to wynik dużej
zmienności panującej na rynku. Kurs silnie wahał się pomiędzy
napędzającym wzrost taniejącym dolarem, a obawą, że rekordowe ceny
miedzi odstraszą chińskich konsumentów i znów będę impulsem do silnej
korekty. Taki scenariusz oglądaliśmy przed ośmioma miesiącami.
Złoto
również drożało (+1,7 proc.), na co poza osłabieniem amerykańskiej
waluty wpływ miały wzrosty cen pozostałych surowców. To rodzi presję
inflacyjną, a metale szlachetne są traktowane na rynku jako
zabezpieczenie przed tym zjawiskiem.
surowiec | zmiana |
miedź | -0,3% |
ropa naftowa | +2,9% |
złoto | +1,7% |
Tygodniowe zmiany wartości cen surowców na światowych giełdach, 11.04.2008 r. (godz 16:30)
tygodniowe wyniki rynku funduszy inwestycyjnych, 09.04.2008 r. (7 dni) | ||
rodzaj funduszu | najlepszy fundusz | wynik |
akcji | UniFundusze FIO subf. UniMaxAkcje | 0,75% |
obligacji | SEB FIO subf. SEB 2 Obligacji i Bonów Skarbowych | 0,50% |
rynku pieniężnego | KBC Parasol FIO subf. Pieniężny | 0,37% |
stabilnego wzrostu | Idea Stabilnego Wzrostu FIO | 0,21% |
zrównoważone | UniFundusze FIO subf. UniMaxZrównoważone | 0,62% |
akcji zagranicznych | Skarbiec FIO subf. Skarbiec - Akcji Nowej Europy | 2,78% |
obligacji zagranicznych | Pioneer Obligacji Europejskich Plus FIO | -0,50% |
roczne wyniki rynku funduszy inwestycyjnych, 09.04.2008 r. (12 miesięcy) | ||
rodzaj funduszu | najlepszy fundusz | wynik |
akcji | Noble Funds FIO subf. Noble Fund Akcji | -5,91% |
obligacji | PKO/Credit Suisse Obligacji Dług. FIO | 6,56% |
rynku pieniężnego | Allianz FIO subf. Allianz Pieniężny | 4,43% |
stabilnego wzrostu | ING FIZ Stabilnego Wzrostu | -0,36% |
zrównoważone | Noble Funds FIO subf. Noble Fund Mieszany | -2,57% |
akcji zagranicznych | Opera FIO subf. Opera Universa.pl | 21,46% |
obligacji zagranicznych | Arka Obligacji Europejskich FIO | -7,17% |
Obecnie
na rynku jest wiele ofert refinansowania kredytów mających za zadanie
pozyskać klientów, którzy już spłacają kredyt w innym banku, poprzez
atrakcyjne oprocentowanie i często uproszczoną procedurę przyznawania
takiego kredytu.
Ta grupa kredytobiorców jest dla
banków szczególnie atrakcyjna, ponieważ posiada już historię spłaty
kredytu pozwalającą ocenić skłonność do regularnego spłacania i dzięki
zarówno wzrostowi wartości nieruchomości, jak i spłacie części
kapitału, z reguły nie kredytuje się na 100 proc. wartości
nieruchomości.
Klientów do zrefinansowania kredytu skłania zazwyczaj jedna z trzech przyczyn: możliwość zamiany kredytu na tańszy, utrata
płynności finansowej i konieczność zmniejszenia raty kredytu np. poprzez wydłużenie okresu kredytowania lub niezadowolenie
z jakości obsługi w dotychczasowym banku.
Klienci zainteresowani przeniesieniem kredytu mogą liczyć na preferencyjne warunki w kilku bankach. Brak prowizji przy takim
kredycie
oferuje np. Kredyt Bank, Nordea, Lukas i Santander. Często kredyty
refinansowe otrzymują także specjalny poziom marż. Marże dla kredytów
udzielanych jeszcze stosunkowo niedawno – nawet ok. 3 lat temu są na
tyle wyższe od aktualnie
proponowanych warunków, że często warto pomyśleć o zamianie kredytu na tańszy. Wiele osób zniechęca do tego jednak
procedura
kredytowa, przez jaką przeszli ubiegając się o pierwotny kredyt.
Właśnie do takich klientów kierowana jest propozycja refinansowania o
zminimalizowanej dokumentacji.
Ideą uproszczonego refinansowania jest zarówno zminimalizowanie kosztów ponoszonych z tego tytułu przez klienta, jak
i ograniczenie koniecznych formalności. Jeżeli klient spłaca już kredyt mieszkaniowy od min. 18 miesięcy, to może skorzystać
z propozycji szybkiego kredytu refinansowego w mbanku lub Multibanku, jeżeli posiada zobowiązanie od min. 24 miesięcy to
dostępna jest też oferta Polbanku. Millennium i BPH BH proponują uproszczone refinansowanie dla spłacających kredyt od
przynajmniej roku. Analiza kredytowa odbywa się w oparciu o historię tego kredytu w Biurze Informacji Kredytowej lub opinię
bankową,
oświadczenie klienta o niezmienionej sytuacji dochodowej i podstawowe
dokumenty dotyczące nieruchomości. Klienci są więc zwolnieni z
przedstawiania dokumentacji dochodowej. Dodatkowo banki te nie
pobierają od klienta większości opłat typu
prowizja i ubezpieczenia.
Przed podjęciem decyzji o przeniesieniu kredytu warto zestawić zarówno koszty (w tym koszt wcześniejszej spłaty, wykreślenie
i wpis nowej hipoteki, uzyskanie zaświadczeń z banku, różnica kursowa przy kredycie walutowym, koszty udzielenia nowego
kredytu) jak i korzyści takiej operacji, czyli głównie zmniejszenie odsetek. Teoretycznie zakłada się, że łączne miesięczne
oszczędności na racie powinny pokryć koszty udzielenia w przeciągu pięciu lat. W praktyce warto się zastanawiać nad
refinansowaniem
kredytu, jeżeli robimy to w celu zmniejszenia jego kosztu, jeżeli
różnica na oprocentowaniu wynosi min. 0,5 proc. , a decyzja jest raczej
przesądzona, gdy jest to 1 proc.
Wersja do pobrania w formacie pdf >>>
Niniejszy dokument jest jedynie materiałem informacyjnym do użytku odbiorcy. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu sa jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania